Aktualności
Fasolowa na żeberkach
To nie takie łatwe przypomnieć sobie wczorajszy dzień i nasze zupowe (już sto dwudzieste pierwsze) spotkanie, ponieważ jego atmosfera jest za każdym razem inna, niepowtarzalna. Tak to jest, gdy siada się do spisywanie zupowych „wspomnień” o cały dzień później. W sumie to może nawet i dobrze, że było spokojnie, bez większych emocji. Wczoraj, pod wodzą Marty i Gosi gotowaliśmy pyszną fasolową. A że pyszna i jedyna w swoim rodzaju powiedzieli nam ci, którzy jej próbowali. Zupa była gęsta, ugotowana na żeberkach. Palce lizać!
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30