Historie

Razem pomogliśmy pani Ani!

Dziś chcemy Wam pokazać dwa dokumenty, które sprawią, że na twarzy pani Ani będzie gościł taki uśmiech, jak na załączonym zdjęciu. Na zbiórce na "pomagam" zebraliśmy trochę więcej, niż zakładaliśmy. Dodatkowo, otrzymaliśmy przelew na zupowe konto od pani Katarzyny z tytułem "dla Pani Ani od Tomasza B.". Zapłaciliśmy zaległość do spółdzielni mieszkaniowej i koszty komornicze. Zakładamy, że to już wszystko, ale czekamy jeszcze na pismo, które potwierdzi to, co założyliśmy.

W tym całym zupowym pomaganiu jest Coś

W tym całym zupowym pomaganiu jest Coś. Jest to inne Coś dla każdego. Trzeba się troszkę przełamać - zwłaszcza na początku. Bo są na przykład takie chwile, gdy człowiek płacze wprowadzając się do czegoś w rodzaju własnego kąta i wtedy to Coś widać najbardziej. Takie momenty każdy przeżywa inaczej. I myślę też, że to uczucie, na którego wywołanie złożyło się co najmniej tysiąc gorących serc jest zupełnie inne, niż wtedy, gdy wprowadzasz się do mieszkania tzw. treningowego lub komunalnego. Bo wiecie co?

Strony