Dbajcie o siebie i nie dajcie się zwariować

Dziękujemy, wszystkim tym, dzięki którym mogła się odbyć 160. Zupa na Głównym. W nas jest dużo determinacji, ponieważ trzymamy się tego, że przyjacielem się jest, a nie bywa. Nie jest łatwo, ale teraz jest chyba taki czas i musimy go przetrwać. Wspólnie i solidarnie. Nakarmiliśmy wszystkich, którzy przyszli na spotkanie z nami. 100 litrów fasolowej i 150 kanapek przygotował niewielki skład Gosia,Filip, Krzysztof i Waldek. Ja mieszałam w garach Niezmiennie od prawie 2 lat wspiera nas Whiskey in the Jar Poznań.To od nich mamy w każdy piątek mięso na zupę i pieczyste na kanapki. Bardzo się martwimy o to co się znowu dzieje w gastro. Oni podobnie jak my są takiego zdania, że przyjacielem się jest, a nie bywa. Walczymy więc wspólnie. Prosimy! Pamiętajcie o nich. Będziemy wdzięczni za każdy telefon (503749696) z prośbą o dostawę ich pysznego jedzonka. W poprzednim tygodniu i teraz wsparł nas poznański oddział firmy LyondellBasell. Dostaliśmy od nich warzywa na zupę i do kanapek oraz 2 kartony bananów. Kochani, bardzo Wam dziękujemy. Jest to dla nas olbrzymie wsparcie, bo coraz skrupulatniej oglądamy każdą złotówkę, którą mamy wydać. Niepewność jutra wkrada się podstępnie także do nas. Zapakowany dla każdego kawałek domowego ciasta trafił do paczek - tym razem dzięki Andrzejowi i Marii. Dodatkowe chleby mieliśmy od Pani Kariny i od Jacka Polewskiego z piekarni "Czarny Chleb".  Cieszymy się, że po raz kolejny udało nam się bezpiecznie ugotować i nakarmić potrzebujących. Cieszymy się, że jesteście z nami! Dbajcie o siebie i nie dajcie się zwariować.

Wiola