Za nami 221. Świąteczna Zupa

221. Świąteczna Zupa za nami! Na dworcu było inaczej niż zwykle. Jakaś awaria spowodowała, że jasne, przyjazne miejsce na peronie było osnute ciemnościami. Nasze ozdoby świąteczne, które miały być tylko dekoracją zostały wykorzystane jako źródła światła. Witkowa lampka posłużyła do tego, aby kawa i herbata były nalewane do kubków, a nie poza nie. Było mroźno i ciemno. Gorący bigos, kawa i herbata rozgrzały tych, którzy do nas przyszli. Rozdaliśmy każdemu paczki z odrobiną słodkości, ciepłymi rękawiczkami i życzeniami. Każdy, kto nie miał czapki dostał ją, aby w ten mroźny wieczór było chociaż odrobinę cieplej. Były kanapki i pomarańcze oraz świąteczne życzenia.

To trudny czas dla tych, co bez domu i rodziny. Mówi się, że nadzieja umiera ostatnia. Chcemy wierzyć, że w wielu jeszcze tli się ta iskierka, która spowoduje, że uwierzą, że jeszcze nie wszystko stracone i kiedyś przyjdą z decyzją, żeby jednak powalczyć o siebie, o swój dom, o rodzinę.

Dziękujemy:

  • Każdemu kto w jakikolwiek sposób wspiera nasze działania.
  • Lions Club Poznań New Design za to, że po raz kolejny przygotowałyście dla „naszych” świąteczne paczki.
  • Annie Seredyn „Projekt od Czapy” za dodatkowe 300 czapek, które przyjechały wraz z nami po wizycie w Warszawie. Dobra dziergana robota!
  • Fundacji Amicis za kolejny rok, w którym dostaliśmy od Was wędliny na świąteczne kanapki.

 

Wiola